Nauczyciele z Wyższej Szkoły Ekonomii, Prawa i Nauk Medycznych w gronie laureatów plebiscytu „Belfer Roku 2015/2016”. Dobry pedagog to osoba, która nie traktuje swoich obowiązków tylko jako pracy, to pasjonat, osoba z powołaniem, najlepszy fachowiec w swojej dziedzinie - mówił świętokrzyski kurator oświaty, Kazimierz Mądzik podczas gali plebiscytu Belfer Roku 2015/2016, która odbyła się 7 czerwca, w hotelu Tęczowy Młyn w Kielcach. W gronie nagrodzonych pedagogów znaleźli się także wykładowcy szkół wyższych. W tej kategorii bezkonkurencyjni byli pracownicy naszej uczelni. Na podium stanęli doktorzy: Łukasz Baratyński, Wiktor Krasa oraz Magdalena Rycerz-Fiuk.

Od lewej: doktor Wiktor Krasa, doktor Magdalena Rycerz-Fiuk oraz doktor Łukasz Baratyński (fot. Dawid Łukasik)

 

Zobowiązanie do dalszej pracy nad sobą

Doktor Łukasz Baratyński już siódmy raz jest wśród laureatów plebiscytu. W tym roku zajął najwyższe, pierwsze miejsce w kategorii: szkoły wyższe.

- Kolejne wyróżnienia to ugruntowanie pewnej pozycji, dowód na to, że sposób, jaki wybrałem na przekazywanie wiedzy jest słuszny, ale jednocześnie nagrody te zobowiązują mnie do tego, żeby stale polepszać swój warsztat - mówi doktor Łukasz Baratyński.

Doktor Łukasz Baratyński jest prodziekanem Wydziału Prawa oraz Administracji i Bezpieczeństwa w Wyższej Szkoły Ekonomii, Prawa i Nauk Medycznych w Kielcach. Z naszą uczelnią jest związany od czasów swoich studiów, jest jej absolwentem. Zapytany, jak zdobywa uznanie i sympatię żaków, przyznaje:

- Staram się utrzymywać ze studentami jak najlepszy kontakt, ale z drugiej strony muszą być pewne granice między wykładowcą, a studentem. Poza tym od czasu, kiedy zostałem prodziekanem, drzwi do mojego gabinetu są otwarte i studenci wiedzą, że zawsze mogą do mnie przyjść i porozmawiać, nie tylko o sprawach studenckich, darzą mnie zaufaniem.

W nagrodę doktor Łukasz Baratyński otrzymał zaproszenie do Brukseli od poseł do Parlamentu Europejskiego, Beaty Gosiewskiej. - Zdecydowałem przekazać ten bilet dla jednego ze studentów z Wydziału Prawa albo z Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Będzie to osoba, która osiągnęła najlepsze wyniki w nauce, ale pod uwagę weźmiemy także jej sytuację ekonomiczną - wyjaśnia doktor Baratyński.

Odrobina rywalizacji nikomu nie zaszkodzi

Na drugim miejscu plebiscytu w kategorii: szkoły wyższe znalazł się doktor Wiktor Krasa, prodziekan Wydziału Ekonomii i Wydziału Finansów Wyższej Szkoły Ekonomii, Prawa i Nauk Medycznych w Kielcach. On również jest absolwentem naszej uczelni.

- Dla mnie jest to bardzo duże wyróżnienie, cieszę się, że praca oraz styl, w jaki ją wykonuję jest doceniania przez osoby, dla których nauka to nie tylko tezy i założenia o charakterze koncepcyjnym, ale przede wszystkim przygoda i nowe spojrzenie na funkcjonalność jej zastosowania - mówi doktor Krasa. - Samo zgłoszenie do plebiscytu jest dużym wyróżnieniem dla każdego nauczyciela. Wygrana może już nie jest celem samym w sobie, ale na pewno odrobina rywalizacji nikomu jeszcze nie zaszkodziła - dodaje.

Doktor Krasa podkreśla, że uznanie żaków to jeden z najtrudniejszych celów do osiągnięcia w pracy nauczyciela akademickiego. - Każdy student, który kształci się na danym kierunku studiów oczekuje od prowadzącego zajęcia czegoś innego. Jednak wszystkich łączy ten sam mianownik: chęć i pasja zdobywania ciekawej wiedzy oraz nowych umiejętności. Połączenie tych poszczególnych efektów kształcenia jest możliwe dzięki pracy zespołowej nie tylko studentów, ale także wszystkich moich kolegów i koleżanek, z którymi współpracuje przy relacji projektów edukacyjnych - mówi doktor Wiktor Krasa.

Rozwój osobisty studenta najważniejszy

Trzecie miejsce wśród nauczycieli akademickich zajęła Magdalena Rycerz-Fiuk, doktor nauk humanistycznych w zakresie komunikacji interpersonalnej, autor projektu Akademia Rozwoju Osobowości realizowanego w Wyższej Szkole Ekonomii, Prawa i Nauk Medycznych w Kielcach.

Przyznaje, że dumą patrzy na wyróżnienie zdobyte w plebiscycie „Belfer Roku”, bo kandydatów do wyróżnienia było wielu, a nagrodzone zostały tylko trzy osoby. Jednak nie nagroda jest dla doktor Rycerz-Fiuk siłą napędową. - Praca jest moją pasją. Dla mnie zawsze najważniejszy był i jest student, ponieważ w nim zauważam zmiany, które prowokuję - przyznaje. - Wykłady, ćwiczenia są ważne, natomiast ja w swojej pracy, na zajęciach stawiam przede wszystkim na rozwój osobisty studenta, na tym się koncentruję.

Zawsze w kontaktach ze słuchaczami jest sobą, a na zajęciach przekazuje nie tylko wiedzę. - Trzeba studentom starać się przekazywać nie tylko to, co jest napisane w książkach, ale także dzielić się doświadczeniem, które się zdobyło w życiu. Powinni o tym pamiętać wszyscy wykładowcy. Na zajęciach patrzę na każdego studenta indywidualnie, a to, co mówię, dostosowuję do każdej grupy, z którą pracuję. Staram się nie tylko przekazać wiedzę, ale rozwinąć człowieka, albo sprawić, by sam chciał odkryć w sobie potencjał - zdradza doktor Magdalena Rycerz-Fiuk.